piątek, 13 lipca 2012

Śniadanie mistrzów


...czyli stara poczciwa owsianka ;) 

 


 

Dziś post nie o Infinity, ale o owsiance - moje ulubione śniadanie z dzieciństwa i nic się w tym temacie nie zmieniło ;) no może oprócz dodatków. Zazwyczaj dzień zaczynam z 50-60 g płatków owsianych, zalewam wodą, dodaję odrobinę mleka i wrzucam garść orzechów/odżywki białkowej. Takie pożywne śniadanie sprawia, że jestem najedzona na dobre 3-4 h i zawiera wartościowe węgle i białka. Oczywiście orzechy przy całym swoim odżywczym bogactwie są też dosyć kaloryczne. Oto mała ściąga na która natknęłam się na internecie:


Nie miałam pojęcia, że orzechy macadamia i brazylijskie są tak kaloryczne. Potrafię wsunąć sporo orzechów, więc taka ściąga jest dla mnie przydatna. ;) 
No ale miało być o owsiance. :) 
Nie jestem fanką owsianki z owocami (nie przepadam jakoś szczególnie za owocami), ale wiem, że wiele osób preferuje ją właśnie w takiej formie. Tak naprawdę do owsianki można dodać prawie wszystko, dlatego z pozoru nudne śniadanie można codziennie urozmaicać, dodając czego tylko dusza  zapragnie, a przy okazji jeść zdrowo. :)

A czy wy lubicie/jecie owsiankę? Co do niej dodajecie?

K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz